Gdy cię nie widzę nie wzdycham nie płaczę
Nie tracę zmysłów kiedy cię zobaczę 
Jednakże gdy cię długo nie oglądam
Czegoś mi braknie kogoś widzieć żądam
I tęskniąc sobie zadaję pytanie: 
Czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie eee

Cierpiałem nieraz nie myślałem wcale
Abym przed tobą szedł wylewać żale
Idąc bez celu nie pilnując drogi
Sam nie pojmuję jak w twe zajdę progi
I wchodząc sobie zadaję pytanie
Co tu mnie wiodło przyjaźń czy kochanie eee

Dla twego zdrowia życia bym nie skąpił
Po twą spokojność do piekieł bym zstąpił
Choć śmiałej żądzy nie ma w sercu mojem
Bym był dla ciebie zdrowiem i pokojem
I znowu sobie powtarzam pytanie
Czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie eee