Spotkanie jakich mało 
na środku świata im zdarzyło się.
Czy mogło być inaczej 
i dłużej trwać choć o jeden sen?

Już za późno lub za wcześnie by z sobą być.
Ruszył pociąg drzwi zamknięte są, za nimi świt.

W noc jak oka mgnienie
raz na całe życie ktoś 
wielką miłość miał.
Tam gdzie razem byli 
nie ma ich dlaczego więc 
Ziemia kręci się?

Rozstanie jakich wiele 
na zawsze drogi im rozeszły się.
Czy mogło być inaczej 
lub wcale nie być?
Bóg to jeden wie.

Ust zmieszanych smak nie powtórzy się nigdy już. 
Słów niedokończonych sens został w nich niby cud.

W noc jak oka mgnienie
raz na całe życie ktoś 
wielką miłość miał.
Tam gdzie razem byli 
nie ma ich dlaczego więc 
Ziemia kręci się?
Ziemia kręci się.

Od początku świata,
aż po jego brzeg 
czas wszystko lepiej wie.
Tam gdzie kiedyś byli nie ma ich,
a Ziemia wciąż, Ziemia kręci się.
Ziemia kręci się.

Tam gdzie kiedyś byli nie ma ich,
a Ziemia wciąż, Ziemia kręci się.