Z drżącymi rękami siedzę przy stole Paląc, jakby mi ktoś zapłacił Za oknem słychać płacz mojego kota A niebo jest jak namalowane Ty szukasz kieliszków pomiędzy wierszami Pytasz, co piję - niezręczne pytanie Tylko nie uciekaj, nie puszczę cię za nic Tyle dni czekałem, aż będziemy sami Ten pierwszy raz (pierwszy raz) Z tobą sam na sam (sam na sam) Pierwszy raz (pierwszy raz) Z tobą sam na sam (sam na sam) Pierwszy raz (pierwszy raz) Z tobą sam na sam (sam na sam) Pierwszy raz (pierwszy raz) Z tobą sam na sam (sam na sam) Powiedz coś mądrego, zdejmij chustkę z głowy Wokół ciszy lata ćma jak samolot odrzutowy Nagle pęka żarówka, ku naszej radości Zakradają się do nas egipskie ciemności Ten pierwszy raz (pierwszy raz) Z tobą sam na sam (sam na sam) Pierwszy raz (pierwszy raz) Z tobą sam na sam (sam na sam) Pierwszy raz (pierwszy raz) Z tobą sam na sam (sam na sam) Pierwszy raz (pierwszy raz) Z tobą sam na sam (sam na sam) Pierwszy raz (pierwszy raz) Z tobą sam na sam (sam na sam) Pierwszy raz (pierwszy raz) Sam na sam (sam na sam) Pierwszy raz (pierwszy raz) Sam na sam (sam na sam) Pierwszy raz (pierwszy raz) Sam na sam (sam na sam)