Crazy, crazy, crazy is my life!

Ledwie zaśniesz, a już musisz wstać 
w lustrze witasz przemęczoną twarz 
Jeszcze sen nie dokończony 
a już wpadasz w życia szpony 
osaczony pajęczyną spraw 

Pora szczytu, piekło w środku dnia 
ktoś w zaułku na gitarze gra 
Nagle krzyknął - to dla Ciebie 
szarpiąc struny, wypluł z siebie 
krótkie słowa - crazy is my life 

Crazy, crazy, crazy is my life
Crazy, crazy, crazy is my life
Świat dryfuje gdzieś w otchłani 
jak galera bez przystani 
Crazy, crazy, crazy is my life
Świat dryfuje gdzieś w otchłani 
jak galera bez przystani 
Crazy, crazy, crazy is my life