Raz, dwa, trzy
Jaaaa… jabadabadaj daj
Jaaaa… jabadabadaj
1.
Mała stacyjka za miastem.
Chłód, zawierucha i grad.
W tak niewybrednej scenerii 
Z impetem wtargnęłaś w mój świat.
Ty miałaś pociąg do Żywca,
Ja pociąg do Twoich ud.
I taką życia koleją,
Trafiłem wprost pod Twój but.

Ref.:
Tango, góralskie tango!
Tango, góralskie tango!
Tango, jak wiatru śpiew…
Tango, nieujarzmione!
Tango, nieuniknione!
Słodkie jak miód i grzech…
Tango jak żar gorące!
Serca rozpalające,
Po wszystkie życia dni…
Tango niezapomnianych wrażeń…
To tango to ja i Ty…

Jaaaa… jabadabadaj daj
Jaaaa...  jabadabadaj

2.
Choć życie bonusów nie skąpi
Stacyjka w mej głowie wciąż tkwi
Na myśl o Twych udach już morze
W zbójnickiej wzburzyło się krwi.
Te boskie wąwozy i wzgórza,
Z czułością przemierzam co dnia.
Bo tango to siła nieznana,
Co wciąż w swe ramiona nas pcha.

Ref.:
Tango, góralskie tango!
Tango, góralskie tango!
Tango, jak wiatru śpiew…
Tango, nieujarzmione!
Tango, nieuniknione!
Słodkie jak miód i grzech…
Tango jak żar gorące!
Serca rozpalające,
Po wszystkie życia dni…
Tango niezapomnianych wrażeń…
To tango to ja i Ty…
Jabadabadaj/ x2