Ulepiłem bałwana Zimą krótkie są dni Różne typki się kręcą Niech pilnuje twych drzwi Dwie ciupagi mu dałem Czarną gunię na kark Bo fachowej ochrony Mój promyczek jest wart Ref. Kocham gwiazdkę tak jak ciebie Z nią i z tobą mi jak w niebie Spójrz to dla nas znowu sypie Biały śnieg Lata jak w kuligu sanie Mkną tak szybko że kochanie Wjeżdżasz właśnie razem ze mną W nowy wiek Tyle świąt już za nami Tyle zdarzeń i dat Ale taka okazja Będzie za tysiąc lat Więc uciekam po prezent Bo cię kocham za dwóch Kiedy wrócę znów portfel Będzie lekki jak puch Ref. Kocham gwiazdkę...