Spójrz To jedna z gwiazd Leci jak głaz W otchłań jak ja Złocisty kwiat W ciemności spadł Wypadł mi z rąk Wpadł w twoją dłoń Ref.: Miłosny Smęt To nie dość chcemy paść Objęci w pół W naszych snach Zmysłów pięć Chcesz Bezwładnie paść Jak przelot gwiazd Co w łukach zgasł Nie to nie dość Za wielki sen I wielki żal Bezwładnie paść