Wciąż chcę powiedzieć ci coś ważnego Lecz nie wiem jak Chociaż bynajmniej to nie dlatego Że słów mi brak Słowa są wszędzie, wielkie i małe Lecz nie chcę ich Bo są zużyte, sprane, spłowiałe W sam raz na strych W dodatku wszystkie są pożyczone Cudze do cna I te radością opromienione I te we łzach Mówić do ciebie tymi słowami To trochę jak- By cię cudzymi głaskać rękami A nie chcę tak Więc znów poczekam, gdy już przedrepczesz Do świata snów To ci piosenkę wtedy wyszepczę O braku słów Więc znów poczekam, gdy już przedrepczesz Do świata snów To ci piosenkę wtedy wyszepczę O braku słów