Spadam znów 
liść okiem w dół 
w ramiona puste 
pamiętam Twój numer 

Dzieje się 
pod bokiem chmur 
po co mi więcej 
pamiętam Twój numer 

Yo 
Miałem tylko Ciebie rudegirl
a nawet nie wiem czego za mało, za dużo złych fal
coś jak miiiłość, tylko ogniem ją poj 
nie pamiętaj moich oczu jestem rude boy, rude boy
więcej proszę, więcej barykad 
ta gra jest jak unikat, nie dotykamy chodnika
bo to miiiłość, tu grawitacja nie działa
już nie mogę udawać że, nigdy nic się nie stało 
więc patrz:

Ref: Gubię każdy dzień
         mniej już śpię-pokój albo wojna 
         palę się nie czekam na deszcz 

         Gubię każdy dzień 
         więcej wiem, gubię tlen, tak jakby to nie było na chwilę 

Tykax4 zegar klik nie znika ból ot tak 
ciągle dziękuję, bo czuję że jeszcze kręci się wszechświat 
poukładam z Twoich słów, (znów) coś co mi będzie przypominać że wina nie leży w mózgu dałem sobie wyciąć seeerce i nawet nie wiem czy kiedykolwiek wróci na swoje mieeejsce minie tu tysiąc lat i nawet więcej bo, taka jest cena tego że wybrałaś mniejsze zło 
głowa do góry, bo z góry widać te mury których nie powinno być 
marny ból, marna puenta 
bez awantury tej tury po prostu nie ma
i ktokolwiek powie Ci cokolwiek pamiętaj:

Ref: Gubię każdy dzień 
         mniej już śpię-pokój albo wojna 
         palę się nie czekam na deszcz 

         Gubię każdy dzień
         więcej wiem, gubię tlen, tak jakby to nie było na chwilę 

Ref: Gubię każdy dzień 
        mniej już śpię-pokój albo wojna 

        W mojej głowie sześćset sześć niepotrzebnych słów!
 
        Gubię każdy dzień 
        więcej wiem, gubię tlen, tak jakby to nie było na chwilę
       
        Jestem tu, a wydaje się że całkiem nigdzie, jestem tu i nigdzie...