To z Tobą chodzę zwykle do kina, 
z Tobą się włóczę, gdy pada deszcz, 
to Ciebie pytam, która godzina 
i gdzie Ty jesteś, ja jestem też. 

Lecz kiedy patrzę to nie na Ciebie, 
na kogo innego, Ty o tym wiesz. 
I kiedy czekam to nie na Ciebie, 
na kogo innego, Ty o tym wiesz. 
Niejeden poranek, niejeden zmierzch 
idziemy tak obok siebie. 
Lecz kiedy czekam to nie na Ciebie, 
na kogo innego, Ty o tym wiesz. 

To z Tobą jestem w każdej podróży, 
z Tobą zatańczę jeszcze nie raz, 
to nam obojgu cyganka wróży: 
''Teraz i zawsze, na wieczny czas".

Lecz gdy się śmieję to nie do Ciebie, 
do kogo innego, Ty o tym wiesz. 
I kiedy płaczę to nie przez Ciebie, 
przez kogo innego i o tym wiesz. 
Niejeden poranek, niejeden zmierzch 
idziemy tak obok siebie. 
Lecz kiedy płaczę to nie przez Ciebie, 
przez kogo innego i o tym wiesz. 

To z Tobą piję w południe kawę, 
na Twój telefon czekam co dzień, 
z Tobą się nudzę, z Tobą się bawię, 
więc chyba będzie jak wróżba chce. 

Lecz ta piosenka jest nie dla Ciebie, 
dla kogo innego, Ty o tym wiesz. 
Nawet piosenka nie jest dla Ciebie, 
więc czego chcesz?