Śnieg ciągle pada
A ty już nie przyjdziesz dziś
Żal w białych płatkach
I ta wciąż o tobie myśl

Smutek niedorzeczny
Śniegu białe morze
Nic mi nie pomoże
Nic mnie nie uleczy

Ty nie przyjdziesz dziś i tak
I wciąż bardziej ciebie brak
Z nieba zaś po troszku
Sypie śnieg, spokój w proszku

La, la la la, la la la, la la
La, la la la, la la la, la la

Śnieg świat zasypał
Wszystko, co zasypać mógł
Śnieg świat zasypał
Do mych drzwi już nie ma dróg

Został śniegu biegun
I nic się nie zmienia
Ślady twego cienia
Widzę wciąż w tym śniegu

Ty nie przyjdziesz dziś i tak
I wciąż bardziej ciebie brak
Z nieba zaś po troszku
Sypie śnieg, spokój w proszku

La, la la la, la la la, la la
La, la la la, la la la, la la