Dwadzieścia trzy tysiące dni, ile przeciekło mi przez palce…
Gdzie byłem, gdy wznosili mur i co robiłem, kiedy padł
Czy powinienem pisać już wspomnienia dla potomnych moich
Ile w pamięci mojej dziur już na to nie pozwoli mi…

Ref.: Bang, bang komu będzie smutno i na jak długo 
zostanie tu po nas ślad 
Bang, bang myślisz, że masz jutro, a tylko moment
naprawdę czegoś jest wart…

Dwadzieścia trzy tysiące dni, to dużo, a wciąż jednak mało
już coraz wcześniej budzę się, bo jeśli to ostatni dzień…

Ref.: Bang, bang komu będzie smutno i na jak długo 
zostanie tu po nas ślad 
Bang, bang myślisz, że masz jutro, a tylko moment
naprawdę czegoś jest wart…