Ja czekam trzeci dzień, patrzę na drzwi 
Czy przyjdzie ktoś od Ciebie, czy przyjdziesz Ty 
Czy wiesz, że Twoje oczy spalają mnie jak ogień 
Gdy patrzę w Twoje oczy zaczyna się dzień 

Tak bardzo, bardzo kocham Cię 
Tak bardzo potrzebuję Cię 
Tak bardzo, bardzo kocham Cię 
Tak bardzo potrzebuję Cię 
Tak bardzo, bardzo, bardzo kocham Cię 
Tak bardzo potrzebuję Cię 
Tak bardzo, bardzo kocham Cię 
Tak bardzo potrzebuję... 

Ja czekam czwarty dzień, patrzę na drzwi 
Czy przyjdzie ktoś od Ciebie, czy przyjdziesz Ty 
Czy wiesz, że gdy odjeżdżam, umieram dziewięć razy 
Umieram stojąc w oknie na korytarzu 

Tak bardzo, bardzo kocham Cię 
Tak bardzo potrzebuję Cię 
Tak bardzo, bardzo kocham Cię 
Tak bardzo potrzebuję 

Ja czekam trzeci dzień, patrzę na drzwi 
Czy przyjdzie ktoś od Ciebie, czy przyjdziesz Ty 
Czy wiesz, że Twoje oczy spalają mnie jak ogień 
Gdy patrzę w Twoje oczy zaczyna się dzień 
Ja czekam czwarty dzień, patrzę na drzwi 
Czy przyjdzie ktoś od Ciebie, czy przyjdziesz Ty 
Czy wiesz, że gdy odjeżdżam, umieram dziewięć razy 
Umieram stojąc w okno na korytarzu 

Tak bardzo, bardzo kocham Cię 
Tak bardzo potrzebuję Cię 
Tak bardzo, bardzo kocham Cię 
Tak bardzo potrzebuję... 
To przecież wiesz!