Nie chcę grać w reprezentacji

(a-ha, a-ha)
Ja jestem piłkarzem zawodowym
Na wysokim poziomie ligowym.
Jednak nikt nie chce przyznać mi racji
Bo ja nie chcę grać w reprezentacji.
Zamiast biegać po górach z workiem
Wolę pojechać z żoną na Majorkę.
Przecież nic się do cholery nie stanie
Jak nie zagram sparingu z Kazachstanem.
Czemu nie chcąc grać w reprezentacji 
Ludzie wyzywają mnie od zdrajcy?
Potoczyło się to wszystko chorym torem
Rozrywkę się myli z honorem.

To paranoja
Paranoja z goła nie moja.
W zasadzie groza
A ja chcę być spoza.

Zamiast się użerać na kadrze z trenerem
Wolę pojechać z rodziną na Materę.
Jak w gabinecie pełnym złotych luster
Ja chcę być taki jak Bernd Schuster.
W klubie dobre pieniądze zarabiałem
Niemal co drugi dzień mecze grałem.
I gdybym to śpiewał w jakiejś kapeli
To do żadnej kadry by mnie nie chcieli.
Czemu nie chcąc grać w reprezentacji
Ludzie wyzywają mnie od zdrajcy?
Przecież to jest zupełnie chore
Że się myli rozrywkę z honorem.

To paranoja
Paranoja z goła nie moja.
Sport, każdy przyzna, to rozrywka
A nie „Bóg, Honor, Ojczyzna”!