Wyobraź sobie że zawsze masz czas
Wszystko jest dobrze i wszystko w sam raz
Wyobraź sobie że możesz tak stać
Nad głową zorze i miętowa mgła

Wyobraź sobie że zawsze masz czas
Jak duch symetrii rozpięty na drzwiach
Nikt ci nie powie jak długo ma trwać
Pogodny letarg w pół kroku do gwiazd

Wyobraź sobie że zawsze masz czas
Nie musisz jeść i nie trzeba też spać
Nie trzeba myśleć nie trzeba się bać
Nie trzeba nic tylko trzeba mieć czas

Wyobraź sobie że zawsze masz czas
I kołysz się w miętowej mgle
Jak konik morski nad malachitowym dnem

Kołysz się cały czas
Kołysz się aż do dna
Kołysz się zawsze
Kołysz się

Wyobraź sobie że zawsze masz czas
Wszystko jest dobrze i wszystko w sam raz
Wyobraź sobie że możesz tak stać
Nad głową zorze i miętowa mgła

Kupiłem globus i teraz mam dwa 
Zbieram na trzeci mniej więcej od lat
Tak jakoś zleci w dostatku mój czas
Wśród tych globusów na Prozaku i dat

I nawet jeśli mówię coś od rzeczy
Czy nawet kiedy nie chcę mówić nic
To nawet wtedy kołysz swój berecik
To nawet wtedy kołysz kołysz się

Nawet w deszczu
Do siedmiu słońc

Wyobraź sobie że zawsze masz czas