Lepiej prawdzie spójrz w oczy 
A komercja niech zalewa Wasze serca 
Oparciu o prawdę 
A komercja, a komercja niech zalewa Wasze serca 
Oparciu o prawdę, oparciu o prawdę 

Kolejny stracony dzień z życia poza kontrola 
Złamany schemat ekspresyjny dylemat 
Wykorzystać poemat resztę czasu po zmroku 
Melancholią wyskoku nadal żyję w amoku 
Po trochu wszystkiego dosyć narzuconego 
Nie spętasz umysłu, wypierdalaj w cudzysłów 
Uszanuj artystów wtedy będę poważny 
Za bardzo mnie drażni, miesza w wyobraźni 
Nie infekuj, nie potrzeba frajerów 
Kanon bliski zeru, pierdolić lesterów 
Robię po swojemu i nie dla Ciebie a dla siebie 
Non toper zacięcie. fortuny z tego nie będzie 
Padaka przekręcie, nie zarobisz na talencie 
Dolina dla wszystkich podstawowe podejście 
(Lepiej prawdzie spójrz w oczy) 
Co się teraz stanie chcesz zadać nam pytanie? 
Ja mam takie samo zdanie anda anda sprawozdanie 
Pierdolę melodyjki, nie kreuje mnie kablówka 
Może Ciebie-półgłówka, nie mam syfu na półkach 
A zabawa jest równa, Syki wie, który track 
Jest dobry nieład, patent piękna-właśnie tak 
Żywy sampel daje znak, niesztuczny jak Big Mac 
Naturalny wydźwięk nie jest kolosalny 
Ale wart wszystkich wyrzeczeń moje bity i skrecze 
Nie dla mas-to już wiecie doktor Pejger w odwecie 
Na gównianym gadżecie nie jedzie 
(Lepiej prawdzie spójrz w oczy) 
Tylko nim pomiata, jestem człowiek nie szmata 
Więc komera nie lata, śmieszy mnie gadka wariata 
Co chory z zazdrością mówi, że ma zdolności 
A z rymami wciąż pości we mnie też jest wuchta złości 
(Lepiej prawdzie spójrz w oczy) 
To motor co napędza więcej negatywnych uczuć 
Poznaj moc czarnego serca mówisz że to nie wkręca 
Bo to niechwytliwy refren 
Z życia przeboju nie zrobię w żadne gówno nie wdepnę 
Z życia fakty nie brednie, ja i super-szczur wciąż biegnę 
Nie w oparciu o komedie umęczona dusza blednie 
Przy masowej taktyce wiem że się nie chwycę 
Bo za trudne mam życie, za trudny charakter 
Za trudny pogląd zatem zdecyduj się czy chcesz 
Doktor Peiger Peja Wesz Trudny Dzieciak i Syku 
Z jednej głowy jest mnie kilku, wuchta dobrych zawodników 
Więc spodziewaj się wyników tylko w pierwotnej wersji 
Nie ulegamy presji, nadal sporo agresji 
Z nimi kilka zapowiedzi oto szczyt marzeń 
Nie szukaj odpowiedzi, sam Ci to przekaże 
Żeby winylowe płyty na technicksach odtwarzać 
Żeby swoje uczucia i emocje wyrażać 
Niełatwo jest to wdrażać życie problemów przysparza 
Ale zrozumieć łatwiej w oparciu o prawdę 
A komercja niech zalewa Wasze serca 
Oparciu o prawdę 
A komercja, a komercja 
Lepiej prawdzie spójrz w oczy 
Oparciu o prawdę, oparciu o prawdę 
Lepiej prawdzie spójrz w oczy 
A komercja niech zalewa Wasze serca 

Z dnia na dzień nie staniesz się przecież lepszym człowiekiem 
W dążeniu do celu nie zatracam co we mnie 
Pamiętam kim jestem być sobą przede wszystkim 
Trudno wystrzec się błędów ale trupy niepotrzebne 
Materialne bogactwo przez to nie oślepnę 
Pole widzenia nie blednie w zaufaniu nie wymięknę 
Człowiek dla człowieka WITKA na początek, pięknie 
A pojadę ze ścierwem z daleka poznam mendę 
Trudno taki jestem, nie dziw się że wciąż biegnę 
Życie przelatuje w klatkach, kadry zdarzeń w małych skrawkach 
Chwile dobre i te mniej od których czkwaka 
Wiem że niesielanka pomaga skład w szerokich wdziankach 
Bo na wzajemności to nam wszystko się sprawdza 
Nie zwęszę interesu tylko dlatego żes słaby 
Jesteś w porządku to pomogę Ci dać radę 
W miarę możliwości a te zawsze się znajdą 
Wszyscy prawdziwi tu na życiu się znają 
Tak ma być! Tak jest! Tak już będzie do końca 
Forma samobiegająca niezależność dająca 
Wiem, kiedy stop ,kiedy powiedzieć NIE 
Obrazi się fałszywy a ja tym ratuję Cię 
Dług wdzięczności to proste nie chcę robić za wydymanego 
Serce dobre no i co mam z tego 
Nie wchodź z buciorami, trza dogadać z bracholami 
Podstawa, wspólna siła to nie banał 
Człowieczeństwa kawał i wiele wspólnych chwil 
Bez tego nie ma nic, nie masz tego to jak żyć? 
Jak tu być kimś? rezygnuję z wygody na korzyść zgody 
Inny wybór znaczy mniej z ulicy psie odchody 

W oparciu o prawdę 
Lepiej prawdzie spójrz w oczy 
A komercja niech zalewa Wasze serca 
Oparciu o prawdę 
A komercja, a komercja niech zalewa Wasze serca 
Oparciu o prawdę, oparciu o prawdę