Morderczy amok zakończył się 
Minęła piąta - już czas szufladę zamknąć i z oczu zejść 
By ktoś nie zatrzymał mnie w drzwiach 
Za kilka sekund zobaczę ją : jej wygląd zwali mnie z nóg 
Sylwetka ostra, kolor, chrom - ja jeden mam do niej klucz 
Gdy jej dotykam, cała drży - drapieżny siedzi w niej kot 
Emocje wielkie obiecuje mi skaczący tłok 
Odjeżdżam rozanielony odjeżdżam 
Koła co niosą w nieznane 
Koła. W których kręci się los 
Koła i jej serce rozgrzane już moje są, moje są 
Kasetę wkładam, biorę wdech, podkręcam basy na full 
Kilerzy co chcą sprawdzić się powąchać mogą dym z rur 
Na końcu świata stoi znak, a na nim napis co brzmi: 
Zawracaj póki szansę masz - dalej nie ma już nic! 
Za późno na hamowanie, lecimy 
Koła idealnie okrągłe 
Koła i tocząca je moc 
Koła i jej serce stalowe już moje są. Moje są 
Do końca świata