Słuchaj, opowiem Ci historie o dwóch takich, Co jako młode chłopaki z jednej paki, Przejawiali oznaki pędzących za czymś, Śpiew, byli oni następni średniaki. Nazwijmy ich umownie Luzak i Looser I przy tak przyjętej nomenklaturze, rozpocznijmy podróże po życia amplitudzie I przewrotnej jej naturze. Wszystko zaczęło się od podstawówki, Gdzie wielcy entuzjaści koszykówki, Pod przewodnictwem własnej wczówki, Stanęli na starcie życiowej wędrówki. Dostali piłkę, poznali parkiet, a wraz z nim łokcie i kolana zdarte. Zaczęli grać. Grać by wygrać, Złapać wygraną i nie dać z rąk jej wyrwać. Pompuj, pompuj, pompuj człowieniu. Trenuj! Ujrzysz progres w oka mgnieniu. Nawet gdy ktoś rzuci Ci wyzwanie Jak spartanie vis-a-vis w wygranej staniesz. (2x) Z czasem szczeniacy Zmienili się w graczy. Looser ewidentnie złapał haczyk. Zrozumiał, że trzeba sporo pracy, by z grona partaczy zasilić wymiataczy. Ziomal Luzak natomiast chwycił bale i nim się naumiał zrozumiał, że ma talent. A gdy już poczuł się losu kowalem, podniósł morale, a los stał się rywalem. Poza boiskiem chłopcy poznali (high, high life) A życie zeszło na skraj. Prozaiczna, a jak bliskie aj. Jakie rozdajesz karty w takie graj. Każdy z ziomów opętany jak dzikus brnął wyżej, by być bliżej odwyku. Masz Ci los, taki yyyy psikus. Oboje wylądowali w psychiatryku. Pompuj, pompuj, pompuj człowieniu. Trenuj! Ujrzysz progres w oka mgnieniu. Nawet gdy ktoś rzuci Ci wyzwanie Jak spartanie vis-a-vis w wygranej staniesz. (2x) W końcu powrót do żywych niczym nekromancja. Losu ekstrawagancja, druga szansa. Dla chłopców uwolnionych od towcu Transza, zawróconych z świata krańca. Każdy na nowo stanął na rozstaju dróg. Po lewej stare miód i szary lód Po prawej tej nowej drogi trud. W którą stronę pociągnie go cug? Looser przekroczył prawy próg i w końcu został prawdziwym wygranym. Luzak na lewo, gdzie nałóg (wiódł), a to powrót do drużyny przegranych. Looser wrócił znowu gra, przy swoim trwa wciąż zwinny i czynny, a Luzak chodzi i znowu ćpa, sięga dna i luka, bo szuka winnych. Pompuj, pompuj, pompuj człowieniu. Trenuj! Ujrzysz progres w oka mgnieniu. Nawet gdy ktoś rzuci Ci wyzwanie Jak spartanie vis-a-vis w wygranej staniesz. (2x)