Nie wiesz ile szczęścia masz,
nie dotykasz tylu spraw,
mówię Ci.
W moich włosach nudny świat,
zaplótł się w życiowy balet,
uwierz mi.

To ja,
płaczę i uśmiecham się,
to ja,
ciężkie skronie upić chcę,
to ja,
klaszczę w dłonie by się wznieść,
to ja,
pragnę zapomnieć się,
zapomnieć się,
zapomnieć się.

Nie wiesz ile szczęścia masz,
młode serce, w oczach blask,
mówię Ci.
I nie zazdrość moim dniom,
one także szare są,
uwierz mi.

To ja,
płaczę i uśmiecham się,
to ja,
ciężkie skronie upić chcę,
to ja,
klaszczę w dłonie by się wznieść,
to ja,
pragnę zapomnieć się,
zapomnieć się,
zapomnieć się.