Nic nie robić, nie mieć zmartwień 
Chłodne piwko w cieniu pić 
Leżeć w trawie, liczyć chmury 
Gołym i wesołym być 

Nic nie robić, mieć nałogi 
Bumelować gdzie się da 
Leniuchować, świat całować 
Dobry Panie pozwól nam 

Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka 
Konduktorze łaskawy, byle nie do Warszawy / 2

Nic nie robić, nie mieć zmartwień 
Chłodne piwko w cieniu pić 
Leżeć w trawie, liczyć chmury 
Gołym i wesołym być 

A prywatnie być blondynem 
Mieć na głowie włosów las 
I na łóżku z baldachimem 
robić coś nie jeden raz 

Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka 
Konduktorze łaskawy, byle nie do Warszawy / 2

Być ponadto co nas boli 
Co ośmiesza tylko nas 
Wypić z wrogiem beczkę soli 
Dobry Panie pozwól nam 

Nie oglądać wiadomości 
Paru gościom krzyknąć "pass" 
Złotej rybce ogryźć ości 
za to co przyniosła nam 

Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka 
Konduktorze łaskawy, byle nie do Warszawy / 2

Nie nie nie nie nie 
byle nie do Warszawy 
Nie nie nie nie nie 
byle nie do Warszawy 
Nie nie nie nie nie 
byle nie do Warszawy