Śpisz tak cicho
moja mała
jakbyś tylko w sen
wmyślać się chciała

Dlatego
przy tobie
nawet księżycowi
chodzi po głowie
że zbyt głośno
wędruje
po Ogrodowej

Śpisz tak spokojnie
moja miła
że wiatr za szybą
gwiżdże z podziwu
On jest dzisiaj
przybyszem
któremu serce
nie mieści się w rynnie
ale i tak
w twój sen
nie wpłynie

Śpisz tak mocno
moja droga
że stary niedźwiedź
przy tobie zaledwie
drzemie
w swej gawrze
Śpisz tak pięknie
moja zmęczona
jakbyś pierwszy raz
w życiu spała