Nie uwierzysz Ona stąpa boso Jeszcze nie wie że Urodzi nocą Kwitną wokół niej Lilie i maki Patrzą za nią się Młodzi rybacy Obudził się już dzień Wychodzi z domu Głos do ucha szepce jej "Nie mów nikomu" Sto egipskich plag Zniknie z ołtarzy Gwiazda rozświetli szlak Cud się wydarzy Zaraz coś się może stać Może przestać świecić słońce Z nieba spłynie na nią znak Gołąb na gałązce Z nieba znak Gołąb na gałązce (x3) Jej wzrok odbija brzask Fale się ścielą Widać jej koronę z gwiazd Na głowie welon I jak gdyby nic Stąpa boso Jeszcze nie wie że Pofrunie ku obłokom Zaraz coś się może stać Może w głowie się nie zmieścić Choć drobniejsze jest niż mak Cudem jest niewieści Coś jak mak Cudem jest niewieści (x3) Cudem jest