Kiedy byłeś dzieckiem, plułeś na świat
Mogłeś zdobyć wszystko, sięgnąć aż do gwiazd
Kiedy byłeś dzieckiem, obcy był ci strach
Śmiałeś się z policji i plułeś im w twarz

Dziś nic nie zostało z tamtych dni
Smutek na dnie serca, tylko łzy
Tylko łzy!
Dziś nic nie zostało z tych minionych lat
Ogień się wypalił, został żar
Tylko żar!

Kiedy byłeś dzieckiem, walczyłeś do krwi
Wierząc bardzo mocno, że przyjdą lepsze dni
Kiedy byłeś dzieckiem, wciąż szukałeś szczęścia
Prochy, alkohol truły twoje serce

Dziś nic nie zostało z tamtych dni
Smutek na dnie serca, tylko łzy
Tylko łzy!
Dziś nic nie zostało z tych minionych lat
Ogień się wypalił, został żar
Tylko żar!

Dziś nic nie zostało z tamtych dni
Smutek na dnie serca, tylko łzy
Tylko łzy!
Dziś nic nie zostało z tych minionych lat
Ogień się wypalił, został żar
Tylko żar!