Idzié holny Syćkik budzi Trzęsié światem Łomié ludzi Wieje grozą trzeszczą dachy Sine niebo gną się drzewa A ja stoję tak jak one Choć mną szarpie to się nie dam Idzié holny Spada z nieba spada z nieba spada z nieba Syćkik budzi A ty się nie daj ty się nie daj ty się nie daj Trzęsié światem Spada z nieba spada z nieba spada z nieba Łomié ludzi A ty się nie daj ty się nie daj ty się nie daj Z wiatrem biorę się za bary Walczę z całą jego mocą Nawet jeśli kiedyś przegram Wiem, że wszystko było po coś Nawet jeśli drzewo padnie To wyrośnie z nową siłą Nowe wzejdzie ze starego W nowym będzie żyć jak żyło I ty się nie daj, ty się nie daj, ty się nie daj ...