Co spotka nas za dzień, za dwa Z kim będziesz Ty, z kim będę ja Którego dnia miniemy się bez pozdrowienia Co spotka nas za dzień, za rok A dzisiaj już ten pierwszy krok Ten pierwszy krok, już każde z nas zrobiło go Jak z góry deszcz, co w glinę spadł Rozpłynie się pamięci ślad Pogody ślad, kropelki dżdżu z zielonych liści Na nowy świt opadnie mgła Gdzie będziesz Ty, gdzie będę ja Do jakich drzwi, do jakich dni będziemy iść Zmieni się pewnie niewiele Noc będzie nocą, dzień we dnie Po dniach powszednich niedziele A po nich znów dni powszednie I tylko tyle, że obok Już ani Ty, ani ja Wszystko to mamy za sobą Od dzisiejszego dnia Co spotka nas za dzień, za dwa Z kim będziesz Ty, z kim będę ja Czyj będzie śmiech, dotknięcie rąk I czyje słowa Gdzie zdarzy się na nowo to Co miało być z Tobą i mną Co spotka nas za dzień, za dwa Co spotka nas