Wszyscy bracia razem - Załoga JLB
Ja i moi ludzie wspólny mielimy chleb
To jedna krew zasady, honor, duma
Wszyscy za jednego tak się ekipa trzyma
Nikt nie zapomina, ta przyjaźń to jest dar
Nie ważne czy deszcz, czy z nieba słońca skwar
Ja gram w tej lidze już ładnych parę lat brat
Z szacunkiem do ludzi kręci się dalej świat
Choć w oczy wieje wiatr sprzyja nam fart
Same pocieszne mordy, zachowana twarz
Razem pokonamy każdej drogi trud
Braterstwo Hemp Gru, od narodzin aż po grób
Nie znamy się od wczoraj, wiadomo kto jest kto
Nie ważne jaka pora, braterstwo trzyma (?ziom?)
Braterstwo nasza broń, nierozerwalna więź
Słuchasz procedera, trylogii trzecia część
Kaczy ZN, Bilet PP, (?PRY?) znowu przejmuje ster
Postawimy monolit, łączy nas nie tylko wers
Nie tracimy kontroli, w życiu zawsze gramy fair
(?) tu gdzie świt sprawia, że marzenia giną
Koneksja mą siłą, szczera braterska miłość
Choć lat przybyło to nadal z kumplami trzymamy sztamę
Niech tak zostanie na zawsze, przygoda życia jest darem
Panie prowadź. Gdzie dla mnie droga?
Niech dalej wola się Twoja wypełnia
Zawsze, nawet w tym darze słowa
Armia gotowa by docierać do mózgów
Z ulicy rap odschool czy newschool
Jesteśmy rozsiani lecz mamy wspólny korzeń drzewa ziom
Działamy na odległość jeśli trzeba,
Wiesz o co biega brat? Odnajdź równowagę
Obróć w realny cel każde ze swych marzeń
Tysiące zdarzeń za nami i na poważnie to gramy
Braterstwo, lojalność, jedność i szczerość wraz z wersami
Miejski sort z wami, uliczny rap z ziomami
Cała załoga razem łączone style gramy

JJLB to nasz wspólny głos!
JJLB to wielka siła ziom!
Prawdziwy Hip Hop robiony nad Wisłą
Zjednoczone grupy tworzymy rzeczywistość 

JJLB to nasz wspólny głos!
JJLB to wielka siła ziom!
Prawdziwy Hip Hop robiony nad Wisłą
Zjednoczone grupy tworzymy rzeczywistość

Z każdej strony Polski leci wspólny przekaz
W końcu odnalazłeś to, na co czekasz
Nie ma co narzekać, jest dobrze, zajebiście
Tworzymy rzeczywistość a pierdolimy system
Na czarnej liście z każdym dniem mniej wrogów
Myśli czyste jak woda, grzechy zabiorę do grobu
To oczywiste mister stanął w miejscu bez ziomów
Bo w Polskę przede wszystkim z nimi byle do przodu
Byle bez kłopotów co tworzą zamieszanie
Co by się nie działo ja za bratem murem stanę
Jak naboje ładowane tak róże wrastają w beton
Jeśli też idziesz za bratem krew, w krew piona, elo
Ja za Tobą a Ty ze mną, w armagedon, ogień
Z HG bite żółwie jeszcze raz to powiem
Ja robię swoje i w Twoje się nie wpierdalam
Dix37, HG tu gdzie miłość, nadzieja, wiara
Prawda stara, od zawsze, na zawsze
Jakość a nie ilość, właśnie tak na to patrze
Znaczeń, określeń wiele, ale sensu źródło jedno
Przyjaźń bez warunku, Dill Gang to sendo
I jedno wam powiem, bo przekaz jest jeden
Podpisane własną krwią Kafar Dix37
Ulica to Eden, nie przetrwasz tutaj sam
O braci swoich dbam, bo to wszystko co mam
Nasze ksywy zdobią mury na ulicach naszych miast
Dziękujemy za wsparcie, propaganda Dill Gang
BRZ tutaj militarnie, sprawdź ten projekt
Działa jak (?), z braćmi będę robić swoje
Jak zbroję noszę z braćmi jedność w sercu
Dzisiaj razem z Hemp Gru składam hołd braterstwu
Jesteśmy w tym miejscu, gdzie tworzy się historia
Wyrazem szacunku jest z ziomkiem bita piona
I nim skonam to ten temat dogadamy
Joint już sturlany, dawaj odpalamy
Wszyscy mamy dziary, na mym ciele symbolika
Nuta prawdziwa grasuje po głośnikach
Zamykam drzwi, klucz, droga JLB
Znikam w oparach dymu, chcesz więcej?
Połączeni dźwiękiem, (?) stopy (?)
Braterstwo Hemp G, życie jest piękne

JJLB to nasz wspólny głos!
JJLB to wielka siła ziom!
Prawdziwy Hip Hop robiony nad Wisłą
Zjednoczone grupy tworzymy rzeczywistość 

JJLB to nasz wspólny głos!
JJLB to wielka siła ziom!
Prawdziwy Hip Hop robiony nad Wisłą
Zjednoczone grupy tworzymy rzeczywistość

(Dawaj ziomuś)
[SCRETCHE]
Okoliczne bandy. Elo!
Garść przyjaciół ze mną
W moim sercu loża honorowa. JJJLB.
W tym zakutym świecie
Pewne jest jedno
Braterstwo
To moc za którą oddam cios
Gramy w jednej lidze tu ważna jest współpraca
Czaisz temat? Za mną ekstraklasa!
Pokój dla ziomali
Dla gamoni muka
Braci się nie traci
Te słowa mówią wszystko
...
Postępuj lojalnie wobec swoich braci
A każdy z Twoich braci szacunkiem Ci zapłaci